Na przeczytanie potrzebujesz 2 minut(y).
Gdy nasz smartfon, czy komputer jest podłączony do sieci Wi-Fi, może przeskanować ją w poszukiwaniu innych urządzeń, które również są do niej podłączone. Jedną z przydatnych funkcji oferowanych przez iOS 14 jest opcja zablokowania aplikacjom możliwości wykrywania innych urządzeń w sieci lokalnej i komunikacji z nimi. Specjalnie piszę o blokadzie, bo we wcześniejszych wersjach systemu aplikacje miały nieskrępowany dostęp do to tej funkcji.
Wiele osób pyta mnie, czy warto zaktualizować swoje urządzenia Apple do iOS/iPadOS 14. W tym krótkim cyklu przedstawię kilka funkcji związanych z prywatnością i bezpieczeństwem, dla których moim zdaniem warto. Jedną z takich funkcji jest zezwalanie aplikacjom na dostęp do urządzeń w sieci lokalnej.
Po co aplikacje mogą potrzebować dostępu do urządzeń w sieci?
Niektóre z powodów to:
- sterowanie urządzeniami IoT (np. żarówki, termostaty, lodówki),
- sterowanie urządzeniami sieciowymi (np. routerem),
- lokalna wymiany danych (np. z dyskiem sieciowym),
- przesyłanie zawartości na inne urządzenia (np. streamowanie wideo na telewizor, czy audio na głośniki).
Aplikacja może zażądać od użytkownika dostępu do funkcji wykrywania innych urządzeń w sieci. Wyświetli wtedy odpowiedni komunikat, podobny do tego, zezwalającego na dostęp do kontaktów, czy kalendarza. Oczywiście, w komunikacie musi się wytłumaczyć, dlaczego tego dostępu potrzebuje. Niektórzy deweloperzy wyjaśniają dokładnie, skąd taka potrzeba. Poniżej zrzut ekranu z komunikatu zaprezentowanego przez aplikację Signal. Wszystko jasne i klarowne.
Inni deweloperzy wyjaśniają bardziej lakonicznie.
Nie wiem, co aplikacja Facebook chce wyświetlać na telewizorze, ale… ja kliknąłbym "Nie, dziękuję”. Oczywiście w późniejszym czasie możemy zmienić ustawienie dla danej aplikacji.
Jak sprawdzić, która aplikacja ma dostęp do urządzeń w sieci lokalnej?
Lista wszystkich aplikacji, które już poprosiły użytkownika o możliwość buszowania po sieci lokalnej znajduje się w aplikacji Ustawienia > Prywatność > Sieć lokalna. W moim iPhonie na liście mam:
- 1Password - manager haseł, który używa tej funkcji, jeśli chcemy synchronizować nasze hasła z bazą na lokalnym zasobie sieciowym, a nie z usługą chmurową (iCloud czy Dropbox),
- ASUS Router - aplikacja do sterowania routerem,
- Facebook - niemiła niespodzianka w zestawieniu,
- Home smart - aplikacja do sterowania urządzeniami IoT od IKEA,
- Netflix - do wyszukiwania urządzeń, do których można strumieniować wideo (np. Smart TV),
- Orbi - kolejna aplikacja do sterowania urządzeniami sieciowymi,
- Signal - bezpieczny komunikator, który umożliwia przesłanie naszego “profilu” lokalnie na nowe urządzenie.
Jak już nie raz zachęcaliśmy na bezpiecznym blogu - okresowo przeglądajcie, jakie aplikacje mają jakie uprawnienia do funkcji systemu. Wszystkie uprawnienia, także te dotyczące dostępu do sieci lokalnej, znajdziecie w aplikacji Ustawienia > Prywatność.
Inne artykuły z cyklu:
- Przybliżona lokalizacja w iOS 14
- Prywatny adres sieci Wi-Fi
- O co chodzi z tymi kropkami w iOS 14?
- Powiadomienie o dostępie do schowka w iOS 14
- Nowe opcje ograniczenia dostępu do zdjęć w iOS 14
- Prywatność danych użytkownika w aplikacjach w iOS 14
- App Privacy - jak z Twoich danych korzystają aplikacje w iOS 14
Bezpiecznik w pracy, geek w domu, macuser tu i tu. Uwielbia słuchać podcastów, automatyzować swoje zadania i pić dobrą kawę.
Zgadzam się z tym artykułem. Warto dbać o bezpieczeństwo dzieci w sieci ze wszystkich stron. Tym bardziej, że jak wspominacie już nie tylko telefony, czy komputery mają dostęp do internetu. Nawet telewizory i inne urządzenia łączą się z siecią.