Jak zadbać o bezpieczeństwo dziecka w sieci, gdy korzysta ze smartfona?

Jako ojciec 4-latka zaczynam sobie uświadamiać, jak mocno jesteśmy w dzisiejszych czasach zdominowani przez smartfony i tablety. Urządzenia te już dawno przestały służyć jedynie do komunikacji, a coraz częściej zastępują telewizor, czy też komputer. Niestety, obserwuję również, jak szybko są one adaptowane przez dzieci, które widzą w nich centrum rozrywki pozwalające na oglądanie ulubionej bajki w dowolnym czasie, czy też słuchanie wybranej przez siebie muzyki.

Staram się wychowywać dzieci w sposób odpowiedzialny - mój syn może korzystać z mojego telefonu tylko i wyłącznie w określonych, kontrolowanych przeze mnie sytuacjach. Jestem jednak również świadomy tego, że kiedyś nadejdzie dzień, kiedy moja pociecha przyjdzie do mnie i powie, że jest jedyną osobą w klasie, która telefonu nie posiada. Dlatego już teraz umożliwiając mu korzystanie z mojego iPhone'a, staram się analizować możliwości zarówno techniczne, jak i procesowe, które pozwolą mi na kontrolę czasu oraz treści, do których ma dostęp (jednocześnie szanując prywatność i pozwalając na dokonywanie wyborów w zakresie tego, co chce na urządzeniu robić).

Jakich narzędzi używać do kontroli rodzicielskiej?

Zarówno Apple (produkujące iPhone'y), jak i Google (dostawca systemu Android instalowanego na telefonach takich producentów, jak Samsung, Huawei, HTC itp.) zauważyli to, o czym wcześniej wspomniałem – telefon staje się centrum rozrywki. Dlatego producenci aplikacji i telefonów starają się dostarczać rodzicom rozwiązania, które pomogą w kontroli zachowań ich dzieci na urządzeniach mobilnych. Jednym z rozwiązań na urządzenia z Androidem jest Family Link, o którym więcej przeczytasz na stronie producenta , natomiast w przypadku urządzeń Apple’a można skorzystać z funkcji nadzór rodzicielski. Szanując naszych czytelników, absolutnie nie mam zamiaru przepisywać tu instrukcji obsługi ze strony producenta. Chciałbym natomiast w kilku słowach powiedzieć, na co warto zwrócić uwagę, aby nasze dzieci mogły bezpiecznie korzystać z naszych czy swoich własnych telefonów.

Na obu systemach możemy skonfigurować telefon lub tablet dziecka w taki sposób, aby posiadał on pewne ograniczenia i do niektórych działań potrzebował zgody rodzica. Mowa tu zarówno o czasie spędzonym przed telefonem, jak również instalacji nowych aplikacji czy gier.

Warto zwrócić uwagę między innymi na:

• blokadę możliwości zakupów w sklepach App Store oraz Google Play,
• ograniczenie możliwości korzystania z wbudowanych w telefon aplikacji lub funkcji (np. brak możliwości korzystania z asystenta głosowego Siri),
• blokowanie dostępu do stron dla dorosłych (ale także muzyki czy też filmów) na podstawie ocen,
• ograniczenie możliwości wyszukiwania w internecie,
• blokadę ustawień telefonu.

Jak ograniczyć czas spędzany przez dziecko przed ekranem telefonu?

Rozwiązania dostępne w telefonach z systemem Android, jak i te dostępne dla iPhone’a dają bardzo szerokie możliwości w zakresie kontroli dzieciaków. Jedną z opcji, szczególnie przydatnych przy młodszych dzieciach, jest możliwość ograniczenia czasu spędzanego przed ekranem (lub poszczególnymi aplikacjami, np. YouTube), czy też konfiguracji pory dnia, w której dzieci mogą korzystać z konkretnych funkcji telefonu (poza np. wykonywaniem i odbieraniem połączeń). Wyczerpujące informacje na ten temat znajdziesz na stronach Google’a  oraz Apple’a.

O czym należy pamiętać, gdy udostępniam swój telefon dziecku? Włącz tryb ograniczonego dostępu!

Dzieci, szczególnie małe, nie do końca potrafią w sposób świadomy korzystać z naszych urządzeń. Dlatego dając im telefon, na którym włączamy ich ulubioną bajkę na YouTubie czy Netflixie, warto zadbać o to, aby poza uruchamianą przez nas aplikacją, dziecko nie miało dostępu do niczego innego. Często, w ferworze walki, próbując włączyć kolejny odcinek kreskówki, dzieciaki są w stanie zmienić ustawienia, skasować jakieś pliki, napisać wiadomość, czy też zadzwonić do kogoś bez naszej wiedzy. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie dał swojego służbowego telefonu dziecku do ręki (albo nie pozwolił na to, żeby samo sobie wzięło) 😀. Niezbyt pożądanym w takim przypadku jest np. wykonanie telefonu do naszego szefa. Na szczęście Apple oferuje bardzo użyteczną opcję  „dostęp nadzorowany”. Pozwala ona na „zablokowanie” telefonu w taki sposób, że działa tylko jedna aplikacja i telefon nie reaguje na próby jej wyłączenia czy też wyjścia do głównego ekranu. Wyłączenie tego trybu wymaga podania ustawionego przez nas kodu lub odblokowania urządzenia z użyciem odcisku palca rodzica. W ten sposób nasze dziecko może poruszać się tylko i wyłącznie w obrębie wskazanej przez nas aplikacji i sterować nią tylko w obszarze, który został przez nas wskazany. Instrukcję krok po kroku, w jaki sposób włączyć na telefonie dostęp nadzorowany znajdziesz na stronie pomocy firmy Apple.

Nie lekceważ przeciwnika

Dzieciaki są bardzo bystre i szybko przyswajają nowe technologie - pewnie w wielu przypadkach wiedzą o smartfonach  więcej od swoich rodziców. Dlatego pamiętaj, że najlepszą kontrolą bezpieczeństwa dzieciaków w sieci jest minimalizacja dostępu do smartfona i korzystanie z sieci tylko pod nadzorem rodzica.

Na koniec polecam artykuł, który ukazał się w 2014 roku w The New York Times. Opisuje on przypadek Steve’a Jobsa (założyciela Apple’a), który chronił dzieci przed zbyt wczesną adaptacją nowych technologii (artykuł w języku angielskim).

Jeśli znasz inne sposoby pozwalające na zwiększenie bezpieczeństwa dzieciaków w sieci,  podziel się nimi w komentarzach pod tym wpisem.

Łukasz

Na co dzień zajmujący się bezpieczeństwem IT w jednej z polskich instytucji finansowych. Entuzjasta nowych technologii. Fan nadgryzionego jabłuszka. Wielbiciel alternatywnych metod parzenia kawy.