Na przeczytanie potrzebujesz 5 minut(y).
Słońce powoli zaczynało wyłaniać się znad horyzontu, gdy Adrian z wypiekami na twarzy wpatrywał się w ekran swojego komputera. Po raz kolejny prześledził oczami każdą literę tekstu, który widniał na na ekranie:
"Przelew został zrealizowany"
Nie mógł w to uwierzyć. Jego plan wypalił. To było takie proste. Czytaj dalej... "Jak domorosły haker, dzięki poczcie e-mail i prostym sztuczkom, włamał się na konto bankowe."